To będzie pierwszy post, ale nie ma się co rozpisywać nad tym blogiem, więc od razu przejdziemy do przepisu. :)
Dzisiaj napisze jak wykonać ciasteczka owsiane z rodzynkami i czekoladą.
Potrzebujemy:
- 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- 2/3 szklanki płatków owsianych górskich
- 60g brązowego cukru trzcinowego
- szczypta soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- małe opakowanie cukru wanilinowego
- 125g masła
- 60g jak najdrobniejszych rodzynek
- 50g czekolady o zawartości kakao ok. 50%
1 duże jajko
Wykonanie:
Do miski przesiałam mąkę, dodałam płatki owsiane, cukier, cukier wanilinowy, sól i proszek do pieczenia, wymieszałam. Dodałam miękkie masło i wyrobiłam wszystko razem palcami tak, jak na kruszonkę. Dodałam rodzynki i drobniusieńko posiekaną czekoladę oraz dobrze roztrzepane widelcem jajko. Całość wyrobiłam. Nie jest to łatwa sprawa, ponieważ ciasto niespecjalnie daje się skleić, ale dzięki temu ciasteczka są cudownie kruche J. W ostateczności można dodać odrobinkę zimnej wody, lub dosypać troszkę mąki. Ciasto rozwałkowałam na podsypanej mąką stolnicy na grubość 4-5 mm. Delikatnie wykroiłam szklanką okrągłe ciasteczka i ułożyłam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Nie ma potrzeby zostawiania między nimi dużych odstępów . Resztki ciasta ponownie zagniotłam i wykroiłam kolejne ciastka, i tak aż do wykorzystania całego ciasta. Piekłam 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 155-160 stopni z termo obiegiem. Po wyjęciu z piekarnika pozostawiłam do lekkiego przestygnięcia, a następnie przełożyłam na kratkę kuchenną.
Efekt:

